Dziecko i relaks
Nieodłącznymi elementami współczesnego świata stały się hałas, stres, pośpiech, poruszenie i niepokój. Wzrasta tempo codziennego życia. Wobec takich bodźców często trudno nam zachować opanowanie i pogodę ducha. Co gorsza, pozwalamy, by nasze dzieci wpadały w taki sam męczący rytm, który nie wpływa dobrze na kontakty między ludźmi. W tej sytuacji, jeżeli pragniemy zachować własną równowagę i równowagę dzieci, powinniśmy umiejętnie wykorzystać wszelkie chwile spokoju i odprężenia. Pomaga w tym umiejętnie prowadzony relaks – świadome działania na pograniczu ćwiczeń fizycznych i umysłowych, pozwalające na pełne poznanie własnego ciała i jego możliwości oraz na uświadomienie sobie znaczenia naszej woli.
W wieku od 2 do 6 lat, dzięki własnej aktywności, dziecko stopniowo poznaje fizyczne możliwości swego ciała, uczy się panowania nad nim oraz umiejętności opisania go. Z umiejętności swych korzysta zgodnie z wymaganiami otoczenia, zarówno w domu, jak i w przedszkolu. Uświadamia sobie władzę jaką posiada nad sobą, co pozwala mu kontrolować własne czyny i gesty. Dzięki temu lepiej panuje nad swymi popędami, potrafi zahamować nierozważne ruchy- co ułatwia mu wysłuchanie innych osób, pomaga w koncentracji uwagi i skupieniu się na wykonywanych czynnościach. Główny nacisk podczas ćwiczeń kładziemy na: odpowiednie słownictwo, umiejętność dokładnego nazywania części ciała, pokazania ich u siebie i u innych, na fotografii lub w lustrze. W ćwiczeniach używamy spowolnionych ruchów i gestów: kołysania, głaskania, drapania. Są to spontaniczne, czy nieświadome odruchy wykonywane każdego dnia przez dzieci i dorosłych, pomagające w ugaszeniu bólu, odpędzeniu zmartwień, napięć, zwiększeniu pewności siebie. Zabawy relaksacyjne wymagają od dzieci osobistego zaangażowania, wspomagają i ćwiczą koncentrację. Mogą odbywać się w domu, na spacerze. Do ćwiczeń używamy prostych materiałów. Zabawki: piłka, serso, skakanka; inne: wstążka, chusteczka, kartka papieru; mogą to być znalezione „skarby”: kamień, szyszka, liść, źdźbło trawy. Gdy tylko to możliwe, ćwiczymy smak, węch, słuch – zmysł wzroku wykorzystany jest w każdym ćwiczeniu. Kształcenie zmysłów i kształcenie przez zmysły pomaga utworzyć dziecku sieć powiązań ze światem zewnętrznym i lepiej poznać rzeczywistość. Dziecko które dobrze poznało swoje otoczenie, łatwiej unika stresu, pozostaje spokojne i zna związki między przyczynami i skutkami wydarzeń, które obserwuje. Koncentracja na jednym ze zmysłów uspokaja i odpręża dziecko ponieważ, pozwala unikać poruszenia związanego z nadmiarem bodźców takich jak hałas, agresywne obrazy, zapach, nieodpowiednie bajki, programy, gry komputerowe. Naukowcy przetestowali wpływ relaksacji na dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Stwierdzili oni, że umiejętność relaksacji ma wpływ na postępy w nauce, podniesienie samooceny, wiary w siebie, polepszenie pamięci i koncentracji, zwiększenie zdolności twórczych, umiejętności współpracy, serdeczności, otwartości, pozbycia się niechcianych nawyków oraz poprawę stanu zdrowia.
Dziecko nie potrafi samodzielnie podjąć takich ćwiczeń – potrzebuje osoby dorosłej, która wesprze go czynem lub dodatkowymi uwagami. Taką osobą może być matka, ojciec, starsze rodzeństwo, nauczyciel w przedszkolu lub pielęgniarka. W przypadku małych dzieci wskazane jest wzięcie ich na kolana i bezpośrednia pomoc przy wykonywaniu wymaganych gestów i ruchów. Ważną rolę pełni głos i światło : kiedy dziecko ma przymknięte oczy albo znajduje się w półmroku, opowiadanie lub wspólna recytacja pozwala podtrzymać wątek, odnaleźć zagubioną myśl lub stworzyć nową na podstawie własnych wspomnień.
Jeśli chcemy z korzyścią dla dziecka i dla nas samych pomóc naszym pociechom w relaksie i odprężeniu, musimy wpierw sami nauczyć się przeżywać duchem i ciałem to, co staramy się im przekazać, by móc następnie przeżyć to wspólnie z nimi. Wszystkie zabawy i ćwiczenia oddechowe, rozluźniające i relaksacyjne powinny być najpierw przećwiczone przez osobę dorosłą, ponieważ wbrew pozorom nie są to ćwiczenia łatwe. Dziecko natomiast musi otrzymać wzór jak najbardziej prawidłowy, poza tym są to ćwiczenia, które nam, dorosłym, są również bardzo przydatne i potrzebne.
Poniżej przedstawiam przykładowe zabawy – ćwiczenia, które możecie państwo przeprowadzić ze swoimi dziećmi. Przeprowadzenie zabaw wspaniale wspomaga cicha spokojna muzyka, która ułatwia harmonię i odprężenie.
„Głaskanie”
Dzieci siedzą naprzeciw partnera lub rodzica. Koncentrują się na oddechu… poczuj, jak on przychodzi i odchodzi, przychodzi…. Wydychasz cały swój niepokój i napięcie. Stajesz się spokojny, coraz spokojniejszy, czujesz się bardzo dobrze…. Połóż twoją prawą rękę na lewej dłoni partnera poczuj, jak twoja prawa ręka czuje się, leżąc na lewej ręce. Pogłaskaj delikatnie palcem wskazującym dłoń partnera, najpierw po kciuku, potem po palcu wskazującym, po palcu środkowym, po palcu serdecznym i po małym palcu, a potem po wewnętrznej stronie dłoni. Teraz głaskasz delikatnie wewnętrzną stronę twojej ręki. Czujesz tam pagórki i doliny, rowki i zaokrąglenia. Do czego potrzebujesz tej dłoni – pomyśl? Co możesz nią robić?
„Foteliki”
Rodzice siedzą na podłodze tworząc z nóg fotelik, w środku siedzi dziecko, rodzice obejmują go dłońmi i kołyszą się lekko w rytm muzyki (może sam nucić kołysankę do ucha).
„Oddech i kartka papieru”
Dziecko chwyta kartkę dwiema dłońmi w połowie wysokości i trzyma przed ustami, lekko opierając jej górną krawędź o nos. Obserwuje, jak kartka odsuwa się od twarzy, kiedy się na nią dmucha. Gdy kartka wróci na swoje miejsce, dziecko skupia uwagę na jej kontakcie z twarzą. Powtarza kilkakrotnie ćwiczenie z zamkniętymi oczami. Skupia uwagę na własnym oddechu, później na dotknięciu kartki. Dziecko zmienia siłę oddechu: dmucha długo i łagodnie albo krótkimi i silnymi wydechami i obserwuje ruchy kartki. Kierowanie własnym oddechem uświadamia dziecku automatyzm oddychania: w kolejnych cyklach wydycha powietrze, wstrzymuje oddech, nabiera powietrza do płuc i ponownie je wydycha…
„Opowiadanie o listku”
W wielkim lesie na końcu grubej gałęzi olbrzymiego dębu kołysał się łagodnie malutki listek. Listek był cały zielony i tak skrzył się w słońcu, że podziwiały go wszystkie leśne ptaki i zwierzęta. Podnosiły ku niemu wzrok wiewiórki zbierające opadłe na ziemię żołędzie, nawet sam lis zwrócił uwagę na ten najpiękniejszy w całej puszczy listek. Ale minęła wiosna, minęło lato i nadeszła jesień. Powoli kolor listka zmieniał się. Jednak choć miejsce pięknej zieleni zajęła żółć, a później brąz, to nadal wszyscy podziwiali oświetlony słońcem listek. Niestety! Pewnego dnia powiał wiatr tak mocny, że zerwał listek z drzewa. Ten zaś uniósł się ponad sosny, brzozy i dęby. Z początku bardzo się bał, lecz wiatr wiał coraz słabiej i słabiej, aż posadził go na mięciutkim mchu, w najbezpieczniejszym miejscu w całym lesie. A jak bardzo to miejsce jest bezpieczne, przekonacie się sami, gdy podczas spaceru po wielkim lesie ujrzycie wciąż piękny, błyszczący w słońcu brązowy listek, który czeka teraz na spotkanie z wami,
Po opowiadaniu dzieci siadają, powoli wstają. Mogą przejść do spokojnych zabaw, malowania swoich wrażeń po wysłuchaniu opowiadania.
„Rozpędzanie chmurek”
Dzieci leżą na podłodze na plecach. Nogi ugięte w kolanach, swobodnie, oparte całymi stopami o podłogę, ręce leżą wzdłuż ciała. Dzieci wciągają powietrze nosem, płynnym ruchem kolistym unoszą ręce – „rozpędzając chmurki” i kładąc je na podłodze za głową. Ponieważ ręce nie „rozpędziły chmurek, teraz przy powrocie rąk do pozycji wyjściowej dzieci pomagają sobie dmuchaniem „rozpędzać chmurki”, wydychając powietrze.
„Gorące mleko”
Dzieci siedzą ze skrzyżowanymi nogami lub w siadzie klęcznym. Przed sobą trzymają ręce ułożone w taki sposób, jak trzyma się dwoma rękami garnuszek z gorącym mlekiem. Każde dziecko wciąga powietrz nosem, następnie małymi „dmuszkami” studzi mleko.
„Krzyknij jeden raz”
Ćwiczenie to połączone jest z ćwiczeniem oddechowym, zalecam je szczególnie przy nadmiernym napięciu mięśniowym lub wysokiej pobudliwości dziecka, można powtórzyć je 2-3 razy, ponieważ wymaga ono dużej koncentracji .
Dzieci siedzą w pozycji klęcznej, pośladki oparte na piętach, dłonie swobodnie leżą na udach, głowa prosto. Po przyjęciu takiej postawy wciągają nosem powietrze, następnie jednym krótkim krzyknięciem ha! (głębokim, wyrwanym z wnętrza organizmu) wydychają powietrze, wyrzucając z siebie nadmiar energii. W czasie tego ćwiczenia nie należy uciszać dzieci, a nawet pobudzać do spontanicznego wyrzucenia z siebie jednym krzyknięciem nagromadzonej energii czy napięcia.
„Jesienne liście”
Korzyści : Jesienne spacery po lesie znakomicie pomagają odprężyć i uspokoić dzieci, są również ważne dla dotlenienia całego organizmu. Zaproponowane ćwiczenia dotyku staną się cenną zachętą do takich spacerów.
Materiały : Opadłe liście i wszystko, co jest związane z lasem i przyrodą.
Przebieg ćwiczeń : Podczas spaceru po parku czy lesie dziecko poznaje otoczenie na różne sposoby, zależnie od dostrzeganych elementów natury.
Należy zwrócić uwagę dziecka na :
– ruch liści na wietrze : ich powolne opadanie i wirowanie w powietrzu, unoszenie się z ziemi przy gwałtowniejszych podmuchach ;
– kolory otaczającej nas natury : liści drzew, nieba, ziemi. Istotne jest nazwanie i rozpoznanie tych kolorów.
Trzeba skłonić dziecko do wsłuchania się w leśne odgłosy : szum wiatru; szelest suchych liści pod stopami; dźwięk gniecionego w dłoni uschniętego listka; śpiew ptaków; hałasy dochodzące spoza lasu (warkot samochodów i przelatujących samolotów).
Dziecko powinno dotknąć :
– opadłych liści : zarówno tych suchych, które rozsypują się w dłoni, jak i tych „żywych”, miękkich w dotyku, na których dobrze widać żyłki;
– miękkiego i często wilgotnego mchu;
– pni drzew : gładkiej białej kory brzozy, rzeźbionej kory dębu i chropowatej sosny.
Dziecko powinno poznać zapach :
liści, mchu, grzybów, kory.
„Kasztany”
Korzyści : Dzieci spontanicznie chwytają dłońmi wszelkie przedmioty, jednak najmłodsze z nich mają niekiedy problemy z ich puszczeniem. Dziecko koncentruje się na doznaniach dotykowych, znajduje radość w chwytaniu i puszczaniu przedmiotów.
Materiały : Dwa pudełka (np. do butów) zawierające dziesięć kasztanów.
Przebieg ćwiczeń : Dziecko bierze całą dłonią kasztan z pudełka, ściska go z całej siły i szybko wrzuca do drugiego pudełka. Dorosły może dostarczyć dziecku motywacji do ćwiczenia mówiąc, że kasztany chcą zmienić swój „domek”.
Czynności należy powtórzyć, używając drugiej dłoni.
W obydwie dłonie dziecko bierze kasztany z każdego pudełka, ściska je i przed upuszczeniem krzyżuje ręce tak, żeby obydwa kasztany zmieniły swoje pudełko.
„Piórka na nitce”
Korzyści : Opanowanie technik relaksu zaczyna się od poznania i zapanowania nad własnym oddechem. Ta prosta zabawa uświadomi dziecku, czym jest oddech. Pomoże również w kształceniu wzroku, dzięki koncentracji na ruchu obserwowanych przedmiotów.
Materiały : Zabawka przygotowana z patyka lub ołówka, nitki i dwóch lub trzech piórek.
Przebieg ćwiczeń : Dorosły trzyma zabawkę w odległości około 10 cm. Od twarzy dziecka na wysokości jego ust i prosi dziecko, by wydychając powietrze poruszyło zawieszone piórka Ćwicząc z najmłodszymi, dorosły musi początkowo sam dmuchnąć, by wprawić piórka w ruch.
Gdy dziecko dmuchnie, piórka poruszają się. Dziecko obserwuje ruch piórek aż do ich zatrzymania i ponownie dmucha. Ćwiczenie należy powtórzyć pięć lub sześć razy.
Za namową dorosłego dziecko po serii krótkich, mocnych wydechów wykonuje kilka wydechów powolnych i pełnych. Kiedy dorosły dmucha w stronę zabawki, piórka głaszczą dziecko po twarzy.
Literatura:
D. Chauvel i Ch. Noret „Zabawy relaksujące dla przedszkolaków“
J. Stadnicka „Terapia dzieci muzyką, ruchem i mową“
M. Bogdanowicz „Metoda Weroniki Sherborne w terapii i wspomaganiu i rozwoju dziecka“
Brigit Fuchs „Gry i zabawy na dobry klimat w grupie“
Rosemarie Portmann „Gry i zabawy przeciwko agresji“
Opracowała:
Ewa Drzycimska